maja 22, 2021

Krok czwarty japońskiej pielęgnacji cery - maseczka w płachcie

Maseczki w płachcie tzw. 'pakku' pojawiły się na rynku kilka dobrych lat temu wraz z rosnącym zainteresowaniem azjatycką pielęgnacją cery. Maseczki w płachcie to nic innego jak kawałek bawełnianego materiału zanurzony w dobroczynnym płynie. Maseczki te posiadają otwory na noc i usta. Na początku swojej przygody z azjatycką pielęgnacją miałam do czynienia z wieloma koreańskimi maseczkami, które zawsze (poprawcie mnie, jeśli się mylę) są pakowane pojedynczo. Jednak na tym blogu skupiamy się wyłącznie na japońskich produktach. 😉

                                      

Maseczki w płachcie - co mają na celu?

Maseczki dzięki bawełnianej płachcie, mają za zadanie sprawić, by składniki odżywcze głęboko wniknęły w naszą cerę, a nie wyparowywały. Gdy nałożymy taką maseczkę, cały płyn wchłania się w naszą skórę, a po 20 minutach płachta staje się sucha. Maseczki w płachcie to wymysł koreański, lecz Japończycy wpadli na ciekawy pomysł ulepszenia ich. Najpierw nakładamy bawełnianą maseczkę na twarz a na nią jeszcze sylikonową maskę, która dodatkowo zapobiega wysychaniu oraz skapywaniu płynu.
Zdjęcie pochodzi z: https://www.amazon.pl/Japo%C5%84ska-silikonowa-wielokrotnego-u%C5%BCytku-prze%C5%9Bcieradla/dp/B00JIN8BTW

Kiedy nakładać maseczki na twarz?

Maseczki w płachcie nakładany po dokładnym umyciu twarzy oraz po nałożeniu lotionu. Japońska pielęgnacja twarzy ma jedną podstawową zasadę — nakładamy zawsze od najlżejszego do najcięższego produktu. Lotion ma konsystencję lżejszą niż płyn z maseczki, także nakładamy ją zawsze po lotionie, a przed serum. Maseczki w płachcie zazwyczaj nakładamy na twarz wieczorem. Jest to świetny sposób na zrelaksowanie się. Podczas noszenia maseczki możemy wykonywać inne różne czynności np.: myć zęby ✌ Pakku stosować możemy wieczorem, ale również rano, jeśli mamy na to czas. Istnieją specjalne maseczki do stosowania tylko rano. Są to np.: Saboriono Wake up Morning Mask, które zaledwie w 60 sekund oczyszczają i pielęgnują naszą cerę. Maseczki te, co ciekawe mogą zastąpić poranną pielęgnację.

Jak długo trzymać maseczkę w płachcie?

Zawsze trzymajmy maseczkę na twarzy, tyle czasu ile zaleca producent. 15-20 minut to zalecany czas trzymania takiej maseczki na twarzy. Nie należy maseczek trzymać za długo. Zazwyczaj nie znamy koreańskiego lub japońskiego, lecz niektóre składniki trzymane za długo na twarzy mogą nam zaszkodzić. Wyżej wspominałam o maseczkach w płachcie od Saborino. Są to maseczki na dzień, które trzymamy na twarzy tylko przez minutę. Są one nasączone wieloma kwasami, które trzymane zbyt długo mogą nas podrażnić. Dlatego warto czytać opisy producenta i się do nich stosować. Resztkę płynu, który został na maseczce lub w opakowaniu warto wsmarować w okolice szyi i dekoltu.

Jak często stosować maseczki w płachcie? 

Najlepiej codziennie lub systematycznie. Każdy produkt sprawdza się lepiej, gdy używamy go systematycznie. Tylko wtedy jesteśmy w stanie ocenić, jak dany produkt działa i czy w ogóle działa. Maseczki w płachcie do najtańszych nie należą. Ceny tych koreańskich pakowanych pojedynczo zaczynają się od 5 zł w górę. Japońskie maseczki w płachcie pakowane są od 5 do 30 sztuk. W polskich drogeriach pojawiają się również tańsze maseczki w płachcie europejskich firm.
japońskie maseczki wybielające z witaminą C od Kose

Jak to Japończycy, ich produkty muszą jak zwykle być pięknie zapakowane. Maseczki pakowane są w specjalne opakowania zapobiegające wysychaniu. Na zdjęciu pokazane jest opakowanie wybielających maseczek w płachcie z witaminą C Turn Clear od KOSE. Używałam ich stosunkowo dawno, ale z tego co pamiętam, fajnie nawilżały i rozjaśniały cerę. Ja maseczki w płachcie używam co kilka dni, dlatego opakowanie 30 sztuk starczyło mi na ponad miesiąc.

Co stosować po maseczce w płachcie?

Pierwsze co można poczuć po zdjęciu maseczki w płachcie to mega nawilżona skóra twarzy 😍 Lecz to nie koniec naszej pielęgnacji. Po maseczce nakładamy coraz cięższe kosmetyki, czyli serum lub mleczko. Na koniec zamykamy wszystko kremem domykającym. Wszystko to stosuje się, by składniki wnikały w cerę, a następnie należy „zamknąć” pielęgnacje czymś cięższym, by nie wyparowały. O kolejności nakładania kosmetyków napiszę osobny post, gdyż jest to niezmiernie istotne.

Jakie składniki aktywne znajdziemy w maseczkach w płachcie?

O koreańskich maseczkach w płachcie się nie wypowiem, gdyż nie używałam ich wiele. Japońskie maseczki w płachcie dobieramy pod potrzeby naszej skóry tak samo, jak inne kosmetyki. Jeśli potrzebujemy nawilżenia, wybieramy maseczki z kwasem hiauronowym. Jeśli zaś chcemy wybielić naszą skórę, to sięgamy po maseczki z witaminą C. Powiedziałabym, że do wyboru do koloru. Każdą maseczkę warto przetestować, by dowiedzieć się, która nam najbardziej odpowiada.

Maseczki w płachcie - dla kogo?

W sumie to dla każdego: kobiet, mężczyzn, nastolatek, pań starszych. Dla posiadaczek cery: tłustej, mieszanej, suchej czy naczynkowej. Dla większości japońskich kobiet jest to ulubiony etap pielęgnacji. Chłód pochodzący z maseczek w płachcie niesamowicie relaksuje po pracy. Podczas noszenia jej możemy wykonywać codzienne czynności, nie musimy czekać, aż się wchłonie.


Jedynymi minusami paseczek w płachcie może być ich dostępność i cena. Te japońskie kupimy tylko i wyłącznie przez internet, czekając około miesiąca, aż do nas dotrą. Nie mniej jednak warto spróbować.


A wy, używacie maseczek w płachcie czy może to nie wasza bajka? 😉

Brak komentarzy: